Borucki. Gość
|
Wysłany: Pon 12:48, 26 Mar 2007 Temat postu: osoba do wspolnego wynajecia mieszkania. |
|
|
Dzień dobry,
jestem studentem pierwszego roku mieszkającym w Gdańsku.
Poszukuję:
osoby, wspólnie z którą mógłbym w tymże mieście - dzieląc koszta po połowie - wspólnie wynająć mieszkanie 2-pokojowe i zbudować opisane w dalszej części warunki życia,
bądź
lokalu, który takie warunki jest w stanie już teraz zaoferować.
Potrzebuję niezależnego, jednoosobowego pokoju w mieszkaniu cechującym się szeroko rozumianym spokojem. Zależy mi na prywatności, przestrzeni osobistej, możliwości absolutnie bezproblemowego położenia się spać o dowolnej godzinie i poszanowaniu dla panującej w opisywanym miejscu ciszy, wypełniającej je - także w piątki i soboty - 24 godziny na dobę. Rzeczone warunki nie są powszechnie spotykanymi, wobec czego dodam, iż interesują mnie jedynie oferty mieszkań, które poza mną zamieszkiwać będzie - w osobnym rzecz jasna pokoju - wyłącznie pojedyncza dziewczyna/kobieta, bez znaczenia, czy ucząca się, czy też pracująca. Generalnie rzecz biorąc – to jednak Panie są na ogół mniej hałaśliwe - i pod kątem wspólnego wynajmu mieszkania również wyłącznie ich płeć biorę pod uwagę. Takowa Dama powinna być spokojna, możliwie kulturalna, odpuszczająca sobie organizowanie wszelkiego rodzaju schadzek, czy imprez w obrębie – ewentualnie naszej – wspólnej przestrzeni i generalnie uprawiająca swoje życie towarzyskie poza nią. Odwdzięczę się tym samym. Jeżeli komuś przyszło by to do głowy - to z góry zaznaczam, iż niniejsze ogłoszenie nie ma żadnego podtekstu natury matrymonialnej. Bezwzględnie konieczną dla mnie rzeczą jest Internet, bądź możliwość podłączenia go w ciągu kilku dni. Górną granicą wysokości sumy opłat, na jakie mogę sobie pozwolić - jest kwota opiewająca na około 400 zł. Zaletami, czy też – zależnie od punktu widzenia – wadami, jakie cechują mnie pod kątem współlokatorstwa są kwestie takie jak np:
- odtwarzanie muzyki z głośnością nie wskazującą na skrajnie poważne uszkodzenia słuchu
- zamiłowanie do ciszy i spokoju w przypadku swojego miejsca zamieszkania, oraz umiejętność współistnienia w symbiozie z nimi
- abstynencja, nie palenie, oraz niestosowanie jakichkolwiek innych używek
- kultura
- nie prowadzenie jakiejkolwiek działalności czy zachowania, które o dowolnej porze doby nie pozwalałoby Ci się skupić, bądź w spokoju zasnąć za sprawą swej hałaśliwości
- nie tolerowanie zadymiania, zasmradzania, czy też jakiejkolwiek innej natury syfienia w mieszkaniu dającego się odczuć poza granicami Twojego pokoju, oraz postępowania niezgodnego z poprzednim myślnikiem
Podsumowując - jeżeli jesteś grzeczną, spokojną, czystą osobą płci damskiej:
pragnącą wynająć wspólnie z kimś 2 pokojowe mieszkanie / mieszkającą samotnie w lokalu wyposażonym w dostęp do sieci, która chce wynająć jeden z pokoi
a przy tym chciałabyś:
wynająć je z wspólnie kimś / wynająć ten pokój komuś,
kto nie będzie:
- co najmniej raz na tydzień wracał pijany i wymiotował, naturalnie odkładając sprzątanie po sobie na kilka[/naście] godzin do przodu, po upływie których będzie już w miarę zdolny je przeprowadzić
- notorycznie sprowadzał do swego pokoju znajomych, wspólnie z nimi porykując rubasznie śmiechem przez kilka godzin
- zostawiał zaparowanego lustra, zalanej podłogi i włosów łonowych w łazience
- tkwiąc samotnie w swoim pokoju wydawał z siebie - z przyczyn bliżej niewiadomych -okrzyków o treści „KURWA!”, czy obwieszczeń, takich jak „JA PIERDOLE!”
- czekał z wyrzuceniem śmieci do momentu, w którym niemożliwym już będzie domknięcie drzwi szafki, w której stoi na nie kosz
- zostawiał po sobie syfu
- wtrącał się i przeszkadzał Ci w tym co robisz, o ile będziesz to robić neutralnie cicho
to, o ile Ty również nie robisz powyższych rzeczy, jak i spełniasz wyszczególnione wcześniej kryteria – napisz na mój mail, a niewykluczone, że się jakoś dogadamy.
Ów mail to: [link widoczny dla zalogowanych]
Na zakończenie pragnę dodać, że treść niniejszego ogłoszenia absolutnie nie ma celu urażenia kogokolwiek, a jedynie jasne przedstawienie moich oczekiwań i wymagań w celu uniknięcia ewentualnych spięć, czy nieporozumień, z którymi miałem się już okazję zetknąć.
Pozdrawiam,
Janusz. |
|